WITAM. MOJ KONKUBENT ODSIADUJE WYROK W ZK. MA DWA WYROKI PIERWSZY TO 1 ROK I 6 MIESIECY A DRUGI WYROK TO CZTERY MIESIĄCE. ŁACZNIE (22 MIESIĄCE). W ZK PRZEBYWA OD 16 LISTOPADA 2010 R. WIĘC POŁOWA WYROKU JUŻ MINĘŁA. ZŁOŻYŁ WNIOSEK O WOKANDE I WARUNKOWE ZWOLNIENIE. JAKIE SA SZANSE, ZE PO PIERWSZEJ WOKANDZIE WYJDZIE NA WOLNOŚC? JAKIE MUSZA BYC KU TEMU PRZESLANKI? CZY JEST COS CO MOGE ZROBIĆ ABY POMOC MU WYJSC WCZESNIEJ? GDZIE MAM SIE ZWROCIC O POMOC? MAMY 13 MIESIECZNA CORKĘ, JAK MIAŁA NIESPELNA 2 MIESIACE ON TRAFIL DO WIEZIENIA. JA ZMUSZONA BYLAM WROCIC OD WRZESNIA BR DO PRACY. JEST NAM CIEZKO. ZBLIZA SIE ZIMA. JEST NAM POTRZEBNY W DOMU. PROSZE O POMOC.