Pracowałem w firmie która okazało się wyłudzała towary od innych firm.Byłem magazynierem.Firma dokonała 7 wyłudzeń.Policja po przeprowadzonym dochodzeniu jedno wyłudzenie przekazała do innego miasta S. gdzie jest siedziba firmy poszkodowanej.I teraz jest taka sytuacja.W tych pozostałych 6 wyłudzeniach według miejscowej Prokuratury wraz z grupą innych pracowników i właścicielem zostałem oskarżony i skazany przez SR,odwołałem się do SO,nstąpiło uchylenie wyroku i ponowne rozpoznanie uniewinniające pracowników .Odwołała się Prokuratura,i znowu SO uchylił wyrok i przesłał do ponownego rozpoznania w Marcu 2012.W między czasie w 2010 odbyła się rozprawa za to 7 wyłudzenie w miejscowości S.Problem polega na tym że w tej sprawie w miejscowości S. my wszyscy pracownicy tej firmy występujemy jako świadkowie,nie jako oskarżeni.Skazany został właściciel firmy.Wyrok się uprawomocnił.
Dlatego mam pytanie,czy w polskim prawie obywatel może występować w jednym przestępstwie wyłudzenia jako świadek i oskarżony ? Był to jeden ciąg wyłudzeń ,jedno po drugim i dokonane w tym samym czasie ,takiego samego charakteru .I paragrafy oskarżenia są takie same. Czy i jak mogę to wykożystać do obrony?