Witam od paru lat mam kuratora społecznego na synka którego kiedyś mi odebrano i umieszczono w rodzinie zastepczej po 2 latach mi go oddano i przyznano mi kuratora społecznego przez pare lat niebyło problemu nigdy nikt niegroził mi odebraniem dzieci od 4 miesiecy przeprowadziłam sie na 2 koniec polski i tu przeniesieno mi nadzór kuratora i zaczeły sie problemy tutejsza Pani kurator nage twierdzi ze zle sie zajmuje dziecmi ze mam isc do centrum interwencji kryzysowej inaczej odbierze mi dzieci niewiem co mam robic czy moge prosic o jakas porade czy jesli naprzykład przeniose swoja i meza wladze rodzicielska na tesciowa czy wtedy kurator da spokój mojej rodzinie i przestanie mi grozic?? Bardzo prosze o szybka odpowiedź z góry dziekuje.