Witam.
Wykorzytstałam zdjęcie pewnej osoby w ogłoszeniu na portalu towarzyskim. Zdjęcie jest bez twarzy. Administrator portalu usunoł zdjęcie i poinformował mnie, że pewna osoba wniosła oskarżenie i policja wystąpiła o udostępnienie mojego nr IP.
Moje pytania brzmią: (proszę o odp na każde i w tejże kolejności)
1. Jaką przyjąć linię obrony?
Przyznać się i przeprosić czy nie? Zwalić na podszycie się kogoś pod moje IP?
2. Jest to wykroczenie czy przestępstwo?
3. Jakie mam prawa?
4. Czy przysługuje mi obrońca z urzędu?
5. Co mi grozi?
6. Czy na przesłuchanie będą wzywać całą rodzine?
Cała rodzina korzysta z wifi rutera Neostrady.
7. W jakim okresie mam/y się spodziewać wezwania na policję, a po jakim okresie moge się czuć "spokojna"?
8. Po jakim czasie dochodzenie będzie umożone i mogę zapomnieć o sprawie?
data założenia konta – 2010.09.30, data ostatniego logowania – 2012.03.20
9. Czy będę musiałą oddawać komputer?
10. Czy coś jeszcze mogę zrobić? np zmienić IP? (logowałam się z 2 komp w domu i z różnych miejsc)
11. O co będą pytać na przesłuchaniu?
12. Co oskarżyciel może zrobić by udowodnić mi winę?

P.S Bardzo mi zależy żeby nie wyszła na jaw treść ogłoszenia i aby nie powiązano mojej osoby z nim.

Pragnę podkreślić, że mam słabą psychikę, mam dokumentację u lekarza psychiatrii i od kiedy się o tym dowiedziałam bardzo źle to znoszę, jeśli ktoś się dowie o tym portalu to nie ręczę za siebie..