Damian Machowski pyta o Prawo karne
Witam
Mam taki problem, kilka miesięcy temu poznałem przez internet dziewczynę (ona jest nieletnia, a ja mam 20lat) polubiłem ją i zaprzyjaźniłem się z nią, dodam że nigdy nie doszło do naszego spotkania, kontakt z nią miałem tylko przez internet i telefon komórkowy. Jak ją lepiej poznałem ona mnie poprosiła o doładowanie, więc nie odmówiłem tylko kupiłem za 25zł i wysłałem jej kod doładowujący, lecz ona po kilku dniach prosi o kolejne i tak dałem się wciągnąć że przez kilka miesięcy znajomości wydałem około 2000zł na doładowania dla niej. W końcu już nie mogłem dać się tak wykorzystywać i odmówiłem na jej prośbę i powstałe między nami wielka kłótnia, po czym straciłem z nią kontakt, tylko że ta dziewczyna chce mnie teraz podać do sądu za to że ją zastraszałem i wyłudzałem od niej zdjęcia, o zdjęcia kilka razy prosiłem, bo chciałem wiedzieć dokładniej jak wygląda, ale to była prośba i rzadko się zgadzała, jedynie wystawiała na fabebooku. Chciałbym zapytać czy ona ma prawo podać mnie do sądu i po czyjej stronie stoi wina, czy to moja wina, czy tej dziewczyny?
Z góry bardzo dziękuje i pozdrawiam.