KRZYSZTOF ZBŁOCKI pyta o Prawo cywilne
Piszę z pewnym problemem. Otóż miałem wypadek w szkole gdzie nabawiłem się urazu – wypadnięcie dysku. Po zgłoszeniu tego ubezpieczycielowi przez ostatnie 2 lata wymieniamy się pismami, oni twierdzą że jest to jednostka chorobowa i nie ma to związku z wypadkiem. Nie chcą wypłacić odszkodowania. Mój lekarz twierdzi co innego, zgadza się z definicją jednostki chorobowej ale w wyniku wypadku. Szczerze mówiąc nie jestem osobą która jest przy pieniądzach, chciałbym uzyskać informacje czy jest możliwość jako że jestem uczniem i jeszcze nie pracuje dostać adwokata z urzędu? Chciałbym tej ubezpieczalni wytoczyć proces sądowy bo niestety jest to uraz który zmniejsza moje możliwości do pracy a odczuwam że zostałem oszukany. Jeżeli nie ma możliwości by dostać pomoc z urzędu ile kosztuje wynajęcie prawnika. Z góry dziękuje za poświęcony czas.