Samochody z kratką już wyprzedane
Salony wielu producentów deklarują, iż w tym roku nie ma już co liczyć na zakup u nich samochodu z kratką. Zostały przyjęte ostatnie zamówienia. Zapotrzebowanie przerosło podaż.
To wszystko z powodu zmiany przepisów. Kratka wstawiona za tylnym siedzeniem pozwalała zarejestrować auto z homologacją ciężarową. Zogdnie z obowiązującymi zasadami było to podstawą do odliczenia od ceny całego podatku. W przypadku droższych pojazdów oszczędności były niebagatelne i liczyły się w dziesiątkach tysięcy złotych. Od przyszłego roku ustawodawca wprowadza zmiany. Preferencje co prawda zostaną utrzymane, jednak w okrojonej wersji. Odpis będzie mógł maksymalnie wynieść 60% podatku i nie będzie mógł przekroczyć kwoty 6 tysięcy złotych. Nie dziwi więc szturm na salony.
W ostatnich okresach samochody osobowe z homologacją ciężarową stanowiły nawet 30% wszystkich zarejestrowanych. Można więc uznać, iż sprzedaż tych pojazdów miała kluczowe znaczenie dla polskiej branży motoryzacyjnej. Jednak biznesmeni patrzą optymistycznie w przyszłość. Zakładają, iż nadchodzący rok będzie równie dobry jak ten, a to za sprawą wyjątkowo korzystnej sytuacji ekonomicznej naszego kraju. Co prawda ze względu na redukcję odpisu mniej małych i średnich firm kupi auta, jednak koniunkturę powinny podtrzymać duże firmy, dla których samochody z kratką nie były aż tak istotną okazją.