adam pisialek pyta o Prawo pracy

witam
mam problem z pewna klientka.
kladlem pewnej pani plytki w lazience. wszystko jest ok tylko jedna sciana mi nie wyszla. moj blad. przyznaje. umowilismy sie nz inny dzien ze to poprawie. kiedy przyszedlem aby dokonczyc moja prace ona powiedziale ze nie chce abym ja dokonczyl ze wezmie kogos innego i nie zaplaci mi za moja prace. plytki kupowala ona ja caly material (klej fuge, sylikon). dodatkowo rzada ode mine
zwrotu kosztow zle polozonych plytek. nie dala mi szansy na naprawienie mojego bledu. byc moze uratowal bym troche plytek. co robic w takiej sytuacji. grozi mi sadem. czy to fer??

Odpowiedz na to pytanie