Witam,
Pozwolę sobie na przedstawienie sytuacji:
Mąż, żona i córka obojgu, byli właścicielami domu jednorodzinnego. Dom ten został zapisany respektywnie w ułamkach 1/2, 1/4,1/4. Po rozwodzie małżonków, żona i córka sprzedały udziały swoje osobom z zewnątrz. Moje pytanie brzmi co powinno się zrobić w takiej sytuacji, aby popełnić jak najmniej błędów ze strony męża (który pozostał na posesji i dotychczas zamieszkuje nieruchomość). Czy może zablokować on dopływ wody, energii, gazu….itd, jeśli pozostali udziałowcy się wprowadzą? Jak wg podzielić owy dom, jeśli korytarz, klatka schodowa jak również wejście do domu jest jedno? Czy sąd może zasądzić wykonanie dodatkowego wejścia specjalnie dla tych pozostałych osób? Kuchnia jest jedna, wiec nie wiadomo jak podzielić się w tej kwestii. Czy można zażądać zainstalowania pod-liczników do wody, prądu? A co z gazem? w jaki sposób rozdzielić pobór gazu przez męża i nowych współwłaścicieli? Kolejną kwestią jest rzecz taka, że w akcie notarialnym udział w nieruchomości była, ale nieruchomość była wówczas w stanie surowym zamkniętym, obecnie jest to urządzony dom, rzeczy do urządzenia domu zostały zakupione przez męża, ale rachunki są na ojca męża? Czy w tym przypadku będzie to brane pod uwagę przy wycenieniu nieruchomości przez sąd? że udziały dotyczyły domu bez instalacji, mebli, podłóg? że był to tylko stan surowy? Jak tu stanowi prawo?
Będę wdzięczna za jakąkolwiek podpowiedź i informację. Pozdrawiam i oczekuję na wiadomość. Agnieszka Beczkalska