Witam,
Mam 21 lat, jestem studentką 2 roku fizjoterapii, od 2 lat nie mieszkam z ojcem, płaci mi 1000 zł alimentów które nie zostały ustanowione sądownie. Tato jest zastępcą ordynatora na jednym z oddziałów w szpitalu, zarabia ok 15 tysięcy miesięcznie. Od kąd nie mieszkamy razem moje życie zupełnie się zmieniło nie stac mnie na żeglarstwo, tenisa, narciarstwo, basen, nawet do kina nie chodze bo nie mam za co… kiedyś jeździłąm 2 razy w roku na 2 tygodniowe wakacje a teraz mnie nie stac na weekendowy wypad za miasto… dodatkowo od tego roku również robie drugi kierunek studiów- zaocznie za który róznież musze płacic… Zastanawiam sie nad złożeniem wniosku o sądowne przyznanie mi alimentów od Ojca, z tym że chciałabym albo były wysokości 1500-1300 zł… a w najgorszym wypadku żeby nie były niższe niz ten 1000 zł który teraz dostaję… Mam dwójkę rodzeństwa z których młodszy 11 lteni brat ma ustalone sądownie 1000 zł alimentów, a dostatkowo ojciem finduje mu obóz ziomowy, i 2 tygodniowy wyjazd na wakacjach za granice… z góry dziękuję za pomoc.