Witam. Mam problem z córką otóż jest podejrzewana o posiadanie i handel narkotykami. A do tego jeszcze jej kolezanka z klasy i jakiś świadek (świedek ten jest anonimowy) zeznały że to od mojej córki dostały narkotyk(kokaine) a teraz jedna z tych dziewczyn leży w szplitalu i jest od 5 dni w śpiączce,ale ta dziewczyna dobrze wiedziała że jej nie można zażywać narkotyków ponieważ ma problemy z sercem. Moja córka mówi że jest nie winna i ja jej wierze. Co mam zrobić dalej?? Proszę o pomoc:)