Witam.
Piszę, bo już kompletnie nie mam pojęcia co robić. Od ponad roku jestem z chłopakiem który choruje na schizofrenię paranoidalną. Zadawał się on z pewnym chłopakiem, którego jak dotąd każdy uważał za normalnego, neutralnego jednak obywatela narkomana. Mój chłopak jest z nim w klasie, nie utrzymuje już takich kontaktów jak kiedyś. Koledzy odwrócili się od niego, od razu po tym jak dowiedzieli się o jego chorobie. Bardzo źle to na Niego wpłynęło, jednakże nie tak bardzo jak to, co do tej pory wyprawia ten NARKOMAN. Męczy go i gnębi, wyzywa od "psycholi", dogaduje, że jest kaleką i nigdy nie będzie w stanie normalnie żyć. Z tego też względu mój partner próbował się targnąć na własne życie w sierpniu zeszłego roku. Dowiedziałam się o tym niedawno jednak bardzo mną to wstrząsnęło. Takie dogadywanie tego typu sprawia, że on czuje się jeszcze bardziej zagubiony, nie może wyzdrowieć a jego paranoje przybierają jeszcze gorszą postać. Boję się, że pewnego dnia odbierze sobie życie przez to co robi ten "kolega". Jednak na nękaniu jego się nie kończy. Jako jego kobieta staram się go chronić, wielokrotnie upominałam NARKOMANA, że jeśli nie przestanie nas nękać to pójdę z tym na policję. Jednak wczoraj publicznie, w internecie opublikował ten tekst "Anna Lupa to jebana głupia szmata, która daje dupy za 16 zł." Zamieścił ten tekst po tym jak na przyjęciu urodzinowym ich wspólnego kolegi, się pobili. Mój chłopak nie wytrzymał napięcia które w nim narastało już od dłuższego czasu i zareagował tak na jego wyżej zamieszczone komentarze. Jego dziewczyna pisze do mnie SMSy typu "schizofreniczko odpierdol się od bartka bo jeszcze dzisiaj pożałujesz". Dostaje podobne telefony. Ja sama mam depresje i wiele razy przewijało mi się przez myśl samobójstwo. Nie wiem gdzie mam się z tym udać, ale to za długo trwa a boję się o bezpieczeństwo mojego chłopaka. Proszę o pomoc i o to co im grozi za takie sytuacje. Z góry bardzo dziękuję.