Artur pyta o Prawo cywilne

Witam, proszę o pomoc. Dzisiaj odbyła się sprawa sądowa dotycząca sprzedania przeze mnie przełożonego samochodu (Passat 2003r) z wersji angielskiej na polską. Byłem 2gim właścicielem tego pojazdu i nie wiedziałem o przełożeniu. Kupujący sprawdził auto u diagnosty (wszystko w porządku), podpisaliśmy umowę sprzedaży. Po 2 dniach kupujący dzwoni do mnie i oznajmia, że auto pochodzi z Anglii i że chce zwrotu pieniędzy. Nie zgodziłem się, powiedział, że oddaje sprawę do sądu Sprawa trwała 3 lata, w tym czasie kupujący cały czas użytkował samochód. Powołany rzeczoznawca napisał, że auto jest w pełni sprawne, nie zagraża w ruchu drogowym i jest uniwersalne. Wyrok sądu: zwrot ceny kupującemu taką za jaką sprzedałem auto 25 tys i zwrot auta dla mnie. Co robić w tej sytuacji. Na pewno będę składał apelację.

Odpowiedz na to pytanie