Witam serdecznie.
Jestem matką 24 latka który w wieku 19 lat zostal ojcem.Problemem jest to,że ciąży na nim wyrok alimentacyjny a wnuś i jego matka już 3 lata mieszkają razem z synem w wynajmowanym przez niego mieszkaniu.Syn bardzo kocha ją i swojego synka i nie chce zlożyć pozwu o zaniechanie obowiązku alimentacyjnego bojąc się że może tym spowodować,że ona wraz z dzieckiem się wyprowadzi do jej rodzinnego domu.Jakie są szanse na to by udowodnić w razie czego że mieszkali razem i czy to coś da???Przeszliśmy z synem wiele nieprzyjemności ze strony matki dziecka i jej calej rodziny(sprawy w sądzie,klamstwa,obelgi)i nie wiem co można się po nich jeszcze spodziewać.Syn uznal od razu dziecko i zamieszkal w jej domu.Nie wytrzymal presji i wrócil do nas jednak chcial widywać dziecko.Ona za namową swojej rodzinki zlożyla pozew o alimenty i tak się zaczęlo.Jednak po sprawie o kontakty z dzieckiem jaką zlożyl syn trafili do RODOK-u calą 3 i od tamtej pory są razem.Nie wiem co myśleć bo tylko my pomagamy i wspieramy ich gdyż syn sam pracuje i niewiele zarabia więc trzeba mu pomóc.Sami umeblowaliśmy wynajęte mieszkanie i kupiliśmy wszystko co potrzebne od przyslowiowej Łyzki.Jej rodzina nie pomaga wogóle,ale gdy przyjeżdzają na wakacje bo są za granicą to ona zostawia wszystko i na caly czas jedzie do nich aż nie odjadą.Syn się nie skarży ale ona jest poddatna na wplywy swojej rodziny więc bardzo się boję żeby nie odeszla na zawsze a syn by nie placil alimentów za czas gdy mieszkali razem.Proszę o pomoc bo chcę by syn byl szczęśliwy i nie cierpial po raz kolejny gdyby się coś wydarzylo.