elżbieta rymsza pyta o Prawo autorskie
Mam wielkie pytanie ale czy dostane odpowiedz-ja mam jeszcze troje dzieci się uczących i wnuka którego mam zastępcza rodzinę pokrewna,wnuczek jest po urazie mózgowym cztery kończynowe i z tym,że mam ciężką sytułacię rodzinną,mieszkam w domu rodzinnym w pomieszczeniach jeden pokój i kuchnia,korytarz i komórka,a pod komórką piwnica stojąca wiecznie woda,wilgoć do mieszkania wchodzi ja choruję na astmę oskrzelową i wnuczek to samo ma i następna córka ciężko oddycha.Trzy lata temu starałam się z pismami do urzędu gminy o udzielenie dla mnie mieszkania komunalnego lecz o trzymałam pismo proszę czekać jak się zwolni mieszkanie lecz co mi wiadomo,że otrzymują znajomi w kolejności a ty szaraku czekaj tatka latka,tak jak człowiek ma tylko rodzinne,fundusz alimentacyjny,pielęgnacyjne i zastępczej rodziny te pieniądze,to opieka i gmina myślą,że człowiek z tym do banku nie pójdzie bo kredytu nie o trzyma,i jest taka opieka mówi,że mi dochód przekracza parę groszy nie mamy dla pani pomocy,wiedzą jaką mam sytuację,starałam się o łazienkę twierdzili,szambo potrzebne lecz deptałam tam i tu odmowa wszędzie,facet mi rozlorzył mi połowę na raty to opieka odmówiła pomocy tak ja wyłożę trzy tysiące a z dziećmi zęby w tynk,znów byłam żeby w gminie woził bus na rehabilitację bo mi jest ciężko nosić wnuczka który ma już 5 lat to burmistrz wyjechał z ceną 165 zł dniówka i tu również klapa,nawet się przypadkowo dowiedziałam,że chociaż budynek jest prywatny to stoi na ziemi gminnej to w takim przypadku gmina powinna pomóc czy tu jest sens prawdy?,czy i tak pocznę, napisać do Olsztyna do Warszawy do prezydenta i do telewizji Jaworowicz.Co mam uczynić w takim moim przypadku czekam na mądrą odpowiedz?.