emilia citko pyta o Prawo pracy
Szanowni panstwo,
Chcialabym sie poradzic w mojej sprawie gdyz czuje sie troszke dyskryminowana w pracy. Pracuje w agencji pracy w Walii juz od 2.5 roku, od momentu kiedy zaczelam dopominac sie o swoje moja firma zaczela robic mi problemy. Ostatnio mialam wypadek samochodowy i z tego powodu bylam miesiac na zwolnieniu lekarskim co dokladnie udokumentowalam w pracy. Kiedy wrocilam do pray zrobiono ze mna wywiad gdyz taka jest procedura i oznajmiono mi ze podczas mojej nieobecnosci nie przestrzegalam procedur firmy, kiedy zapytalam o co im konkretnie chodzi wyjasnili mi ze nie mialam z nimi wystarczajacego kontaktu co jest absolutna bzdura i tak im tez powiedzialam a moj szef odpowiedzial ze zrobi w tej sprawie dochodzenie dyscyplinarne. Na spotkaniu w prost zapytano mnie dlaczego nie przestrzegalam tych procedur na co ja przedstawilam im jako dowod wszystkie moje rozmowy SMSowe z moim przelozonym co bylo ewidentnym dowodem ze kontakt mialam i cala sprawa nie powinna miec miejsca poza tym moje zwolnienia lekarskie wysylane odrazu po wyjsciu od lekarza sa dowodem na to kiedy wracam do pracy. Poczulam sie bardzo urazona ze ktos – bo nie wiem kto wysunal takie oskarzenie. Po tygodniu dostalam odpowiedz ze w zwiazku z otrzymanymi dokumentami oraz calej dokumentacji podczas mojej nieobecnosci tym razem postepowanie dyscyplinarne mojej osoby nie bedzie konieczne.
Moje pytanie brzmi czy mam prawo i czy moge zlozyc skarge o to aby osoba ktora wysunela taki wniosek bezpodstawny w stosunku do mojej osoby byla pociagnieta do odpowiedzialnosci. Wydaje mi sie ze nie mozna bezpodstawnie wysowac takich wnioskow, bardzo prosze o odpowiedz co powinnam zrobic w takiej sytuacji…
Z gory dziekuje
Emilia