Witam.
Wynajmuje mieszkanie w prywatnej kamienicy. Mieszkania są podzielone na dwóch właścicieli. Jeden z nich który jest właścicielem mojego mieszkania jest buntowany przez sąsiadów przeciw mnie. Ponad lata na podwórku stoi nasz namiot i obok piaskownica dziecka (nie zajmuje całego podwórka), obok znajduje się ogrodzony ogródek z którego korzystają inni sąsiedzi. Około miesiąca temu właściciel mieszkania kazał nam usunąć namiot i piaskownice, jako jedynym mieszkańcom zabrania nam korzystać w ten sposób z podwórka. Mieszkanie w którym mieszkamy jest zagrzybione przez wilgoć atakującą ściany i podłogę. Właściciel nie przeprowadził żadnego remontu mieszkań od kiedy tu mieszkamy czyli od 15 lat a na remont na własny kosz tnie chce wyrazić zgody. Za komórkami znajdującymi się na podwórku składowane są śmieci z którymi też nic nie jest robione. Co możemy zrobić w tych sprawach? Chce także spytać czy właściciel może mnie wymeldować bez żadnego powodu? Pozdrawiam