Witam
Mam takie pytanie kupiłam 2 lata temu z byłym chłopakiem samochód na raty na mnie poniewaz on nie miał stałej pracy ,spłacałam raty co 10-tego chodz umowa była inna miał mi pomagac a moze dołozył pare groszy do całości i do tego w przeróbki które nie były potrzebę jak chromowane lusterka itp .Rozstaliśmy sie auto zabrałam ja ,poniewaz na mnie był kredyt i zostało nam grubo powyzej 15 tysiecy ,a bałam sie Ze on nie bedzie spłacał bo jest człowiekiem nie pracujacym i nie odpowiedzialnym . Spłaciłam KREDYT mam na to wszystkie dokumenty spłaty z moimi podpisami .Były chłopak odezwał sie po 2 latach i straszy mnie policja i windykacja ze mu mam oddac te pieniadze które włozył w samochód ,ale nie wiem o jakie pieniadze mu chodzi przeciez ja spłacałam raty na mnie był samochód czy moze sie domagac odemnie jakich kolwiek roszczen jezeli nie ma zadnych papierów od samochodu??? mam sie czego obawiac bo mnie straszy ? bardzo prosze o odp