Rodzice budynek gospodarczy przekształcili na budynek mieszkalny. Starają się o warunki zabudowy, ale wójt nie chce im wydać, mimo że wygrali sprawę w sądzie w Warszawie w kolegium. Wszyscy uchylają na korzyść rodziców, a wójt co chwile wyszukuje nowe powody, aby nie wydać decyzji po złości. Co z takim fantem mają zrobić? Kto oprócz wójta ma prawo wydać decyzję o warunkach zabudowy? Ich sprawa ciągnie się już 5 lat. W sądach wygrywają, a wójt dalej swoje, czyli wychodzi na to ze wójt gminy ma większą władzę niż sądy. Proszę o poradę, bo rodzice są u kresu wyczerpania.