Joanna Urbańska pyta o Prawo karne

Witam. Otóż mój problem polega na tym, że miałam wyjechać do pracy za granicę. Bilet kupował pracodawca, nie podpisywaliśmy przy tym żadnych umów, był tylko kontakt telefoniczny i e-mailowy. Jednak w drodze na lotnisko uległam wypadkowi i z zakupionego biletu skorzystać nie mogłam, nie poleciałam i zostałam w Polsce. Osoby odpowiedzialne za kupno biletu powiadomiłam dzień po tym, jak miałam przylecieć. Teraz oni żądają ode mnie zwrotu kosztów biletu lotniczego i próbują mnie zastraszyć, że znajdą mnie w każdym rejonie. Czy mogą ode mnie żądać zwrotu pieniędzy ? Bilet był zakupiony dobrowolnie przez stronę pracodawcy, w tym nie podpisywaliśmy żadnych umów, była tylko informacja, że na pewno przylecę do pracy i to wszystko. Jednak nie miałam wpływu na wypadek, który mi się wtedy przytrafił. Co w takiej sytuacji mogę zrobić ? Proszę o szybką odpowiedź.

Pozdrawiam

Odpowiedz na to pytanie