Józef Więcoszek pyta o Prawo pracy
Pania mecenas wynajalem do sprawy o zaliczenie mi pracy w warunkach
szkodliwych i odejscia w wieku 60-ciu lat na emeryture. Odbylo sie juz kilka spraw i za kazdym razem brakuje niezbednych dokumentow i wyznaczany jest kolejny termin rozprawy. Pani mecenas nie jest zorientowana i zainteresowana moja sprawa.Za kazda wizyte w sadzie musze uiscic 300 zl i tu nie wiem za co bo ta pani nic nie robi zeby sie to zakonczylo, a wpisowego zaplacilem 1000 zl. Prosze mi doradzic w jaki sposob moge wypowiedziec pani mecenas jej uslugi.
Z powazaniem
Jozef Więcoszek
(zdzp@orange.pl)