witam, mam taki problem jestem kierowco konwojentem dostarczam towar do sklepów samochodem ciezarowym pracuje po 10-11godzin dziennie a pracodawca płaci za 8godzin wiec 3godziny sa nadliczbowe przez ponad 2lata pracy nazbierało sie 1100nadgodzin za które nie chcą zapłacic,zarabiam ok.2100złnetto miesiecznie. Prace zaczynam o godzinie 0.oow nocy do 11.00.w karte drogową wpisuje po 8godzin poniewaz jak wpisze wiecej godzin to zastrasz nas ze zwolni dyscyplinarnie lub da nagane. zwolniłem sie bo chce życ i nikogo nie chce zabic na drodze jakiego odszkodowania moge zadac od pracodawcy?dziekuje