Witam.Mam problem dotyczący zachowku.24.08.2007r zmarł mój tata, po jego śmierci dowiedziałam się, że został spisany testament u notariusza, udałam się tam po odpis aktu notarialnego, który wskazywał że cały spadek został przepisany na mojego młodszego, przyrodniego brata, w związku z tym pozostałym dzieciom należałby się zachowek.Wniosek o zachowek nie został przez nas zgłoszony, ponieważ ktoś powiedział,że nic nam się nie należy i tak zostało to zostawione,teraz okazało się,że jak najbardziej należy nam się zachowek, tylko że nastąpiło prawdopodobnie przedawnienie.Przedawnienie z tego co wyczytałam, następuje 3 lata od dnia ogłoszenia testamentu, jednak nie wiemy kiedy ten testament był ogoszony, ponieważ nie dostaliśmy powiadomienia o dacie ogłoszenia testamentu, jedyne co dostaliśmy to pismo z kancelarii adwokackiej,mówiące o tym, że druga żona mojego taty,matka mojego przyrodniego brata,na którego został przepisany spadek,złożyła wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przez mojego brata,który wówczas był niepełnoletni i ona go reprezentowała,pismo to otrzymałam 8.12.2010,kolejnym pismem było powiadomienie o rozprawie w sądzie w sprawie stwierdzenia nabycia spadku.Moje pytanie brzmi, czy jeżeli nie wiem, kiedy był ogłoszony testament, ponieważ nie dostałam takiego powiadomienia,a załóżmy,że minęły już 3 lata od dnia ogłoszenia testamentu, mam jeszcze szansę, żeby ubiegac się o zachowek?