Witam,

3 tygodnie temu zaczęłam pracę w Holandii.Podpisałam umowę na pół roku w której pisała stawka za godzinę 8,81 brutto.Niestety okazało się,ze praca jest na akord (trzeba było zebrać 30kg pieczarek na godzinę i później przeliczali to na godziny).Pracowaliśmy 7 dni w tygodniu od 7:00 do różnych godzin , zdarzyło się nawet do 23:00.Po 3 tygodniach szefowa przekazała koleżance, ze jestem zwolniona nie wiadomo z jakiej przyczyny oraz,że brygadzistka rozliczy się zemną za te 3 tygodnie.Następnego dnia nie zobaczyłam ani szefowej ani brygadzistki tylko koleżanka przekazała mi 100 euro na powrót do Polski.Więc proszę o poradę czy mogę coś z tym zrobić? czy pracodawca może tak poprostu mnie wyrzucić jeśli mamy umowę?no i oczywiście co z moim wynagrodzeniem? bardzo proszę o pomoc.