Paulina Żyła pyta o Prawo karne
Witam,
Jestem studentką i mieszkam w wynajętym mieszkaniu wraz z współlokatorkami. Raz odwiedzili nas znajomi i wraz z nimi przyszedł chłopak. Jak się okazało później wyszedł on dopiero co z więzienia.
Gdy wszyscy się już rozeszli – on został i nie chciał wyjść, żadne argumenty do niego nie przemawiały, a gdy zaczęłyśmy straszyć go policją zaczął nam grozić.
Po dwóch nocach i jednym dniu w końcu wyszedł. Ale wrócił spowrotem, pukał do drzwi, kopał je. i znowu go wpuściłyśmy ze strachu przed tym że je zniszczy.
Kompletnie nie wiemy co robić, wszyscy znajomi się go boją, nam też grozi.
Czy gdy wezwiemy policję, czy nam pomogą?
Proszę o jakąś radę.