Porada

Witam,
chciałabym zasięgnąć porady odnośnie mojej sytuacji, w jakiej się znalazłam. Postaram się wytłumaczyć tu jak najbardziej moją sytuację, na ile to tylko możliwe.
Mam 27 lat, mieszkam za granicą i jestem jednym z 4 dzieci mojego ojca. Ojciec nie mieszkał z moją rodziną od momentu separacji (miałam wtedy 9 lat) i parę lat później się rozwiódł z moją mamą. Podczas rozwodu sąd orzekł o obopólnej winie i żadna ze stron nie zażądała podziału majątku. Kiedy doszło do separacji, mój ojciec wyprowadził się z domu i przeniósł do swoich rodziców. Nigdy potem nie mieszkał w tym budynku nawet jeśli był jego prawnym właścicielem. Ja razem z moim rodzeństwem i mamą mieszkaliśmy w jego domu przez kolejne około 10 następnych lat.
Kiedy ja już mieszkałam za granicą, mój ojciec postanowił ‘ruszyć do przodu’ ze swoim życiem i postanowił przepisać dom na nas. Z mamą mu się nie układało przed i po rozwodzie, więc postanowił przepisać dom swoim dzieciom. Ze względu na to, że tylko mój brat był wówczas na miejscu, dom został przepisany na niego. U notariusza mój brat i ojciec podpisali odpowiednie papiery, uwzględniając że reszta rodzeństwa będzie miała prawo zamieszkiwać dom dożywotnio, a mój brat będzie prawnym właścicielem domu. Nigdy nie widziałam tej umowy, ani jej odpisu. I nie podpisałam żadnej umowy. Mój brat mieszkał w tym domu z moją mamą i z moim rodzeństwem przez około 10 następnych lat. Ja pozostawałam za granicą, gdzie w dalszym ciągu mieszkam. Obecnie mój brat mieszka również za granicą, jedna z sióstr również, a druga wyprowadziła się z mężem do ich wspólnego domu. Jedyną osobą, która mieszka w domu na stale, jest moja mama.
Teraz chciałabym się dowiedzieć, jak ta sytuacja prawnie wygląda i do czego ja jako jedno z 4 dzieci mam prawo, a do czego nie. Mama wspominała o prawie zachowku. Mój brat kontaktował się ze mną parokrotnie, żebym poszła z nim do notariusza i się zrzekła praw do domu albo określiła swoje stanowisko. Ja nie posiadam wiedzy na ten temat i nie wiem, co mogę a czego nie. Chciałabym na pewno rozwiązać ten problem polubownie, ale nie wiem jak. Czy mogliby mi Państwo doradzić, w jaki sposób to zrobić?
Prosiłabym bardzo o odpowiedź na mój adres: bubbus87@gmail.com.

Odpowiedz na to pytanie