rafał jasiński pyta o Prawo gospodarcze

witam.
problem polega na tym że w domu mieszkalnym w którym mieszkam od ponad 30 lat jest również warsztat samochodowy w dolnej części również od ponad 30 lat. i teraz, facet który jest moim wujem pracuje sobie tam od wczesnych godzin porannych do nawet 2.00 w nocy nie zważjąc na to że do góry są ludzie którzy również pracuja i chcą odpocząć. walenie młotem gazowanie samochodem itd,
nie poukładało sie facetowi w życiu i warsztat jest jego ucieczką z jego domu i przebywa tam na okrągło. pomimo próżb żeby kończył prace o przyzwoitej godzinie ma to gdzies bo twierdzi że ten dom on budował z moim ojcem i nie mam prawa mu zwracac uwagi bo jestem za smarkaty. dodam że mam 33 lata. warsztat nie spełnia wymogów unii europejskiej bo jak powstał 30 lat temu tak tam jest do dzisiaj. w domu czujemy spaliny, rozpuszczalniki,rope ,benzyne oraz ma tam piec tgzw. koze z której sie dymi i również mamy dym czasami w mieszkaniu. twierdzi że jak nam to wszystko przeszkadza to mamy sie wyprowadzić. dodam że wujaszek ma dużą posesje z domem na której może postawić sobie warsztat -ale po co ja można komuś zatruwać życie.
Bardzo prosze o pomoc bo idzie tu zwariować i kiedyś może dojśc do tragedii
z gry dziękuje
rafał.
PS. nieraz wzywałem policje ale jak to w polsce przyjechali pogadali pojechali. a wujaszek dalej walił młotkiem. i znów zadzwoniłem to przyjechali za 3 godziny jak już intruza nie było
na następny dzień zadzwoniłem to nie przyjechali i ponownie zadzwoniłem to mi powiedzieli ze mają ważniejsze sprawy – i co mam sobie myśleć o naszym wymiarze sprawiedliwosći ??? żenada

Odpowiedz na to pytanie