Roszczenia??

Witam,
jakieś 4 miesiące temu spotykałam się z pewnym 'chłopcem’. Nawet z nim zamieszkałam, ale na krótko, gdyż okazało się, że się nie dogadujemy. Zerwałam z nim wszelkie kontakty. Obdarował mnie paroma prezentami na własne życzenie, a teraz żąda ode mnie zwrotu kosztów i grozi sądem. Czy w związku z powyższym, czy ma on podstawy żądać czegokolwiek ode mnie i straszyć sądem. Dodam, że nie byliśmy zaręczeni ani nic w tym stylu.
Ode mnie też dostał kilka rzeczy, lecz niewiele, gdyż ja jestem osobą niepracującą. Studiuję obecnie. A on ma pracę, w której zarabia bardzo dobre pieniądze.
Proszę o poradę. Dziękuję.

Odpowiedz na to pytanie