Witam
Bardzo potrzebuje czyjejs opini.
Moj problem polega na konflikcie z moimi rodzicami a dokladnie na mojego meza z moimi rodzicami.
Rodzice maja działke budowlana na ktorej pozwolili nam wybudowac garaze z ktorych czerpiemy dochod ale w zamian tego moj ojciec stal sie dla nas tyranem, musielismy robic na dzialce wszystko co mu sie ubzduralo. Kazdy weekend byl przeznaczony na pracy na dzialce , po kilku latach mielismy z mezem tego dosc i zaczelismy sie buntowac ojcu ( a to trawka zle przycięta a to chwascik gdzies dopatrzyl ) nie szlo go zadowolic. Doszlo do tego ze ojciec pobil mojego meza kijem bejzbolowym o malo go nie zabijajac . Skonczylo sie na zlamaniu nosa i teraz maz czeka na operacje .Policja zabardzo nie fatyguje sie zeby cos zrobic bo tata pracowal w służbie wieziennej i ma plakietke policji . Zabronil mojemu mezowi wejscia na dzialke i odgraza sie ze go zabije ( przy swiadkach ) nie przejmuje sie ze to sa grozby karalne ! Wczoraj oznajmil mi ze dzialke przepisuje mojemu bratu na ktorej stoja moje garaze. powiedzial mi ze mam sie dogadac z bratem albo sprzeda ją obcemu czlowiekowi i nie dostane nic a mam jeszcze dzieci na utrzymaniu . Poto je budowalismy zeby nam bylo latwiej w zyciu. Nieraz twierdzil ze mamy sobie je poskladac i zabrac ( garaze blaszane) nie wiem do kogo sie zwrucic po porade! nie chce sie tez ciagac po sadach z wlasnym ojcem . czy on moze mi cos takiego zrobic ? Dodam ze sporo pieniedzy nas to kosztowalo i pracy ( zylismy biednie zeby cos zaoszczedzic i wlożyć w ta dzialke a teraz chce mi to odebrac . Bardzo prosze o porade ,w sobote czeka mnie ciezka rozmowa z ojcem i z bratem. Z gory dziekuje za odpowiedz i czekam na email. Pozdrawiam Sabina Wiencek