Sandra pyta o Prawo administracyjne

Witam, jestem w bardzo trudnej sytuacji finansowej dlatego tez zwracam się do Państwa o pomoc.Od 7 lat staram się o odszkodowanie od gminy za zabranie mi części działki pod ulice. Od 2009 r. Urząd Mista wciąż odmawiał mi odszkodowania a za przyczynę podawali brak z mojej strony udowodnienia że jestem właścicielem gruntu który został zabrany pod ulice. Po kolejnych moich pismach w 2011 r. bez żadnych dodatkowych dokumentów, pewnie po przeanalizowaniu całości sprawy zostało mi takie odszkodowanie przyznane. Od tego tez roku Gmina co jakiś czas przysyła pismo ze zmianą terminu wypłaty odszkodowania. Czy mogę założyć im sprawę w sądzie o opieszałość, o straty moralne tzn. stres który przez to wszystko przechodzę, o koszta które do tej pory poniosłam, oraz odsetki które mogłabym dostać w przypadku gdybym dostała wcześniej te pieniążki. Bardzo proszę o odpowiedz w mojej sprawie. Nie wiem już co robić, a te 7 lat przez które walczę z urzędem miasta pozbawiły mnie nerw oraz funduszy na dalsze działanie.

Odpowiedz na to pytanie