Sylwia Kaczmarczyk pyta o Prawo cywilne

Dzień dobry.
Prosiłabym o poradę w nastepującej sprawie.
Kupilismy razem z moim ex chłopakiem mieszkanie, które zostało zapisane na niego. Zaliczkę w wysokości 30 tys. zł wpłacilismy wspólnie – częściowo ze środków, które wypracowaliśmy wspólnie prowadząc razem działalność handlową, a resztę (7500 zł) dołozyłam z moich własnych prywatnych oszczędności. Oczywiście nie brałam od niego żadnych poświadczeń na owe 7,5 tys. zł, gdyż zakładałam, iż będziemy z mieszkania korzystać wspólnie. Pierwsze kilkanaście rat wpłaciliśmy z pieniędzy zarobionych wspólnie. Potem nastąpił kryzys naszego związku (nałóg chłopaka) i rozstanie. Zaraz po rozstaniu prosiłam go, żebyśmy się kulturalnie rozliczyli, na co odpowiedział mi arogancko. prosze o poradę, jakie mam możliwości odzyskania chociażby moich własnych oszczędności? Czy nie mając żadnego poświadczenia przekazanej mu sumy, mam szansę dochodzić swoich praw?
Z góry uprzejmie dziękuję za odpowiedź. pozdrawiam SK

Odpowiedz na to pytanie