Witam,
W marcu oraz wrześniu 2013 roku zawarłam z T-Mobile dwie umowy dotyczące świadczenia usług telekomunikacyjnych (internet) wraz ze sprzętem. T-Mobile zerwało ze mną umowę w styczniu bieżącego roku z powodu niepłacenia rachunków. W związku z tym zażądali, żebym zapłaciła karę w wysokości około 1360 zł. Na obu umowach kara wynosiła 800 zł i miała być pomniejszana o okres użytkowania. Zadałam T-Mobile pytanie, skąd wzięła się wymagana przez nich kwota, ale nie uzyskałam konkretnej odpowiedzi. Ponadto sieć chce, żebym pomimo zerwania umowy nadal płaciła raty sprzętowe. Szukałam w umowie zapisu, który mówi o tym, że po zerwaniu umowy należy nadal płacić raty, ale nic takiego nie znalazłam. Na moje pytanie odnośnie powodu takiego żądania wraz z jego uzasadnieniem T-Mobile również nie odpowiedziało. Dodatkowo dostałam od nich pismo, w którym wymagają ode mnie zapłaty, aż 2000 zł! Tym razem zostało to uzasadnione, ale w umowie, którą z nimi podpisałam, nie znalazłam takiego zapisu. W tym momencie sprawa została skierowana do sądu. Oprócz wymaganych 2000 zł muszę ponieść koszty sądowe w wysokości 780 zł oraz nadal naliczane są odsetki. Chciałabym się dowiedzieć, na jakiej podstawie T-Mobile żąda tych kwot. Moim zdaniem jest to oszustwo i naciąganie ludzi.