Tomasz Dąbkowski pyta o Prawo pracy

Witam
Jestem nauczyciele w szkole ponadgimnazjalne. W ubiegłym roku szkolnym miałem dużo godzin w klasach maturalnych i od maja nie wypracowywałem nawet etatu tj. 18h/tydzień. Ponieważ powstał tzw. deficyt godzin w moim przypadku uzbierało się tego ponad 120 przez cały rok szkolny oddawałem swoje nadgodziny na poczet deficytu ale pomimo chodzenia na dodatkowe zastępstwa nie wypracowałem w/w deficytu. (pozostało około 20h).
W bieżącym roku został mi przydzielony goły etat tj. 18 i oczywiście powstaje deficyt ponad 60 h.
Dodatkowo informuję, że jestem nauczycielem z kilkunastoletnim stażem i mam umowę na czas nieokreślony.
Mam dwa pytania
1. Mój Dyrektor poinformował mnie, że muszę jeszcze „oddać” 20 h z ubiegłego roku szkolnego oprócz obecnych 60. Czy jest to zgodne z prawem.
2. Czy muszę zawsze zgodzić się na zastępstwo w ramach wyrabiania deficytu (zdarzało się że musiałem przyjeżdżać do pracy na pierwszą lekcję na zastępstwo bezpłatne i czkać jedną-dwie lekcje na moje normalne zajęcia). Rozumiem, że w godzinach gdzie mam zajęcia z klasami maturalnymi po ich odejściu mam obowiązek zgodzić się na zastępstwa.

Odpowiedz na to pytanie