Witam
Mam taki problem….
Od jakiegoś czasu szukałem małej działki, żeby postawić pawilon handlowy. Znalazłem działkę do wynajmu, na której była tablica agencji z informacją o wynajmie. Zadzwoniłem i umówiłem się na spotkanie. Wszystko zostało omówione profesjonalnie. Po zakończeniu rozmowy zostałem poproszony o dowód i dostałem do podpisu umowę pośrednictwa w wynajmie. Zapytałem, czy to standardowa umowa, żebym nie dogadał się z właścicielem poza agencją. Otrzymałem odpowiedź twierdzącą. Nie miałem okularów, więc nie przeczytałem jej dokładnie i podpisałem. Po powrocie do domu zobaczyłem, że umowa brzmi, iż to ja zlecam agencji poszukiwanie działki pod wynajem i że jak agencja ją znajdzie, to mam zapłacić taką to a taką kwotę. W tej sytuacji nie do końca wiem, czy podpiszę umowę najmu, jeżeli mam płacić nie za 12 a za 13 miesięcy w pierwszym roku. Czy jeżeli pośrednik ma umowę z wynajmującym może reprezentować obie strony? Czy nie działa tu na niekorzyść wynajmującego, jeżeli przez jego zachłanność nie dojdzie w ogóle do wynajmu? Czy mogę złożyć skargę na takiego pośrednika, a jeżeli tak, to gdzie? Czy mogę odmówić zapłaty i na jakiej podstawie?
De facto nie zlecałem nic temu pośrednikowi, a jedynie działał on na polecenie wynajmującego, jako jego reprezentant.
Proszę o pomoc.