Mam takie pytanie. Mój facet przebywa w ZK. Odbywa kare pozbawienia wolności 3 lata i 6 miesięcy.( kradzież z włamaniem) zostało mu do końca 1 rok i 11 miesięcy i dalej ma grupę R1. w tym miesiącu stawał po raz kolejny na komisje i bez uzasadnienia nie otworzyli mu tej grupy na R2. Moim zdaniem to jest dyskryminacja człowieka. W czerwcu mija połowa kary i wtedy chcą mu otworzyć tą grup ale w tym zakładzie co obecnie przebywa jest tylko oddział zamknięty,zostanie przeniesiony i w ten sposób szansa na wyjście po połowie kary przesuwa się o kolejne X czasu. Na dodatek najprawdopodobniej zostanie przewieziony do zakładu gdzie nie puszczają po połowie. Czy można to jakoś zaskarżyć że bez podania przyczyny nie chcą otworzyć mu tej grupy? Zachowuje się w porządku,przestrzega regulaminu, zbiera wnioski nagrodowe,pracował na terenie zakładu. jak rozmawiał z dyrektorem zakładu to powiedział ze raczej otworzy ale i tak zrobił swoje. Proszę o jaką kolwiek pomoc.