NFZ w kłopotach przez prawo unijne

Odkąd jesteśmy w UE musimy stosować się do przepisów unijnych. Każda dyrektywa unijna musi znaleźć swoje odbicie na gruncie polskim. Będzie tak też w przypadku przepisów o służbie zdrowia.

Komisja Środowiska i Zdrowia Publicznego przygotowała właśnie założenia nowej dyrektywy o swobodnym wyborze przez pacjenta miejsca i kraju, w którym chce się leczyć. Na początku 2011 roku o ostatecznym jej kształcie zdecydują Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej. Jeśli dyrektywa zostanie przyjęta, Polska będzie musiała się do niej dostosować.

Oznacza to, że w polskim prawie będą musiały znaleźć się zapisy zgodne z tymi zawartymi w dyrektywie. Mówią one, że każdy pacjent będzie mógł leczyć się tam, gdzie chce. Będzie mógł wybrać szpital bądź przychodnię na terenie kraju, których usługi nie są objęte refundacją z NFZ. Poza tym chory będzie mógł wyjechać na leczenie do innego kraju Unii Europejskiej, nie będzie wymagał do tego zgody prezesa NFZ jak dotychczas. Koszty leczenia pokryje NFZ, jednak tylko na taką sumę, jaką za leczenie pacjent zapłaciłby w kraju. Nadwyżkę będzie musiał zapłacić pacjent z własnej kieszeni.

Według wyliczeń nowe przepisy będą kosztowały NFZ nawet dodatkowe 3,2 mld zł. By zdobyć takie pieniądze rząd może zadecydować o podniesieniu składki na ubezpieczenie zdrowotne.